Tak niewiele miałam czasu w tym roku na zrobienie dekodrobiazgów bożonarodzeniowych do domu,że musiałam zadowolić się tym co mam.
A ze względu na to,że na naszej choince nie ma w tym roku tradycyjnych bombek część z nich wykorzystałam do zrobienia czegoś takiego.
Takie nietypowe sanie dla Mikołaja ;-)
A to już efekt dzisiejszego spaceru.
Leżała sobie w lesie taka porzucona gałązka ( ponad 1m długości),
całkiem świeża.
Pewnie komuś zawadzała przy wycinaniu drzewka...
Teraz zdobi parapet w kuchni, aż miło...
Pozdrawiam
Jak się nie ma co się lubi,to się wymyśla takie oto cudeńka,życzę Ci by przez cały rok Cię vena nie opuszczała,i czas pozwalał Ci robić co chcesz:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszły te sanie ! Masz fantazję .
OdpowiedzUsuńNietypowe i oryginalne.
Usuń