Bierzmowanie

To miało być spokojne popołudnie...

Jakoś tak mizernie rozkręcałam się po tej kilkudniowej labie.

Zaplanowałam sobie wykonanie projektów na nowe zamówienie,

jeszcze sprzed świąt.

Aż tu nagle telefon:

-Ratuj,potrzebuję na jutro dwie kartki na bierzmowanie.

Nawet nie wiedziałam czy mam jeszcze jakieś materiały.

Podjęłam się błyskawicznego wyzwania.

To była prawdziwie szybka akcja,

dlatego zdjęcia są dość niewyraźne.

Trudno.

 Szybkościowo zrobiłam też koperty.

Akcja zakończona.

Misja spełniona.

Pozdrawiam wieczorową porą.