Święta,święta i po świętach...
Powrót do spraw codziennych.
I tak nowy miesiąc,nowe wyzwania...
Zapotrzebowanie było na prezent dla faceta.
Co by tu?
Dla kobiety zawsze łatwiej, jakoś tak...
Myślałam, myślałam i wymyśliłam.
Notes, prosty, bez zbędnych ozdobników,
czyli taki, który można nosić nawet w kieszeni.
Ma wszystko to, co niezbędne gdy w nagłej sytuacji jest potrzeba zanotować jakieś ważne informacje,
ma samoklejące kartki oraz kartki do wydarcia.
Jest w twardej oprawie, by można było z niego korzystać na co dzień.
Ma być nie do zdarcia.
Notes z ołówkiem, który będzie zawsze pod ręką,
który nie powinien się zgubić, bo przymocowany jest rzepem.
Tak po męsku, prosto i wygodnie.
Do przechowywania domowych dokumentów dwa segregatory,
drewniane, solidne i oryginalne.
Na gołym drewnie rewelacyjnie wychodzi transfer najprostszą metodą.Polecam kto jeszcze nie robił.
Mam nadzieję, że wybrnęłam z zamówienia na męski prezent,
a obdarowany jest zadowolony.
Pozdrawiam już kwietniowo.
Trafnie dobrane motywy do notesu męskiego, choć nie tylko, bo do mnie też by pasował, lubię liternictwo, zapiski i coś tam starego, a u ciebie to wszystko jest :) W segregatorach podobają mi się powtórzenia tego samego napisu, przy zastosowaniu różnych czcionek, prosty pomysł, a jak fajny efekt!
OdpowiedzUsuńTo fakt,sama się na tym złapałam,że do mnie też ten notes by pasował.Zatem jest uniwersalny.Też lubię liternictwo,co widać.Dzięki bardzo,pozdrawiam.
UsuńTaki biurowy komplet podobałby się mojemu mężowi! Czy mogę pożyczyć pomysł? Z tym zawsze największy problem :)
OdpowiedzUsuńJasne,tylko muszę zobaczyć efekt ;-)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na prezent! Z pewnością nie jednemu facetowi by się spodobał :-)
OdpowiedzUsuńSegregatory są świetne :) Bardzo mi się pododbają :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, segregatory są cudowne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te segregatory. Fajnie, że grafika tworzy całość. Pomysł z ołówkiem również praktyczny.
OdpowiedzUsuń