... i już po świętach...
a ja nawet nie znalazłam chwilki by złożyć Wam życzenia...
Następnym razem chyba zabiorę się za to wszystko już po wakacjach,
by zdążyć z realizacją wszystkich pomysłów związanych ze świętami.
Czuję niedosyt.
Wybaczcie.
Dziś kilka migawek z tego co udało mi się zrealizować.
Własny papier. Stemple poszły w ruch, te stare i te nowe.
I zapakowany w niego prezent.
Ciacha z makiem i lukrem do szkoły.
Niezliczone ilości ciastek i pierniczków.
Stroik na cmentarz.
Choinka dzieciowa.
...czas na spacer wreszcie...
starymi uliczkami...
Kochani w nadchodzącym tygodniu dużo dobrego i do miłego :-)
Wesołego po świetach ,szczęśliwego Nowego Roku
OdpowiedzUsuńMilusio, a te ciasteczka w słoikach nęcą mnie niesamowicie :))
OdpowiedzUsuń