Nadszedł czas na wiosenne porządki.
Czas na odkurzenie po zimie ogrodowych spraw.
I wstyd się przyznać, ale moje ulubione doniczki
niestety przezimowały (to prawie pół roku!!! ) pod gołym niebem.
Możecie sobie wyobrazić ich stan.
Tak wyglądały już po oczyszczeniu.
Rozkręciłam je by dokładnie pomalować.
...i rozsypały się :-(
Okazało się, że nie było na nich nawet śladu kleju.
Na szczęście udało mi się ułożyć te "puzzle".
Klepka po klepce była czyszczona, smarowana klejem i dopasowywana.
Czas przystąpić do malowania.
Chciałam zachować widoczne słoje, dlatego dwie pierwsze warstwy to
biała bejca.
Tu dobrze widać różnicę.
Ze względu na to,
że doniczki będą stały na dworze, zabezpieczyłam je
impregnatem powłokotwórczym Sadolinu- białym kremowym.
Na koniec dla własnej uciechy
-transfer.
Zobaczcie jakie tam są stare numery ;-)
Pozdrawiam prawdziwie wiosennie.
1.piosenka-ostatnio "Hymn do miłości" raz dwa trzy
2.kwiat- frezja,tak pachnie...
3.książka- jest ich tak wiele
4.ulubione zajęcie: dekodłubanie,czytanie i wiele innych
5.kot czy pies- zdecydowanie PIES
6.czy słodkie czy słone ...i słodkie i słone
7...i podróże i domowe zacisze
8.miasto czy wieś-zdecydowanie MIASTO
9.prezenty gotowe
10.kolorowo
11.marzeń zawsze wiele, czasami na niektóre trzeba dłużej poczekać.
Uff, dobrnęłam.