Koniec czerwca, koniec szkoły...
który zaowocował w upominki dla Pań.
Tym razem zostałam poproszona o wykonanie trzech upominków dla pań przedszkolanek.
Miały być jednakowe pod względem kształtu,
natomiast o reszcie czyli wzornictwie mogłam zdecydować - ja :-)
Sama przyjemność.
Teraz nic innego nie pozostaje, jak zarzucić Was zdjęciami.
Oto efekty mojej pracy.
Przyjemnego oglądania :-)
Tutaj we wnętrzu wyłożyłam żółtym filcem.
"Londyńskie" pudełko w środku wykończyłam tapecianymi zegarami,
nawiązującymi do Big Bena z wieka.
Ciekawe czy przypadły do gustu obdarowanym paniom?
Dla mnie była to pyszna zabawa.
Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie i do usłyszenia w lipcu,
czyli już jutro :-)