Witajcie w ten chłodny niedzielny wieczór.
Na początek jestem Wam winna delikatne sprawozdanie z urodzin klasowych mojego Synka.
(A kto nie wie o co chodzi zapraszam do poprzedniego posta :-)
Otóż Pani stwierdziła,że pomysł jest fantastyczny,
tym bardziej, że notesy były wykonane hand made,
a nie kupione.
Dzieciaki były bardzo zadowolone,
szukały swoich pierwszych literek,
swojego ulubionego koloru...
a na koniec zapytały czy za rok też takie będą :-)
Radość dzieci - bezcenna.
A teraz opowiem Wam o koszu, który został znaleziony w piwnicy,
czas, wilgoć, brud odbiły swoje piętno na tym biedaczku
i pewne osoby chciały go wyrzucić.
Reakcja moja była natychmiastowa.
Został umyty, a że było wtedy jeszcze całkiem cieplutko,
szybko wysechł, a ja przystąpiłam do malowania.
Muszę przyznać, że sama się zdziwiłam, z jaką łatwością mi to poszło.
Gdzieś ostatnio na jakimś blogu czytałam,że to ciężka mozolna praca.
Mi poszło szybko, łatwo i przyjemnie.
A na koniec by nadać mu jeszcze przyjemniejszego wyglądu,
uszyłam wypełniacz wnętrza :-)
Cudem ocalony wszystkim nam się podoba i jeszcze trochę posłuży.
Na koniec chcę się Wam pochwalić moją wygraną
a te
cudne papierki są już w moim posiadaniu.
Bardzo się cieszę i ogromnie dziękuję,
to moja pierwsza taka wygrana.
Możecie się spodziewać w niedługim pewnie czasie
jakiś scrapów z użyciem Rozalii :-)
Dziękuję ogromnie za komentarze pod ostatnim postem
i życzenia dla mojego Dziesięciolatka.
Pozdrawiam
Cudowne ocalenie ;) Dobrze, że kosz trafił w twoje ręce, na pewno będzie jeszcze długo służył. Usmiechnęłam się jak zobaczyłam ten post, bo ostatnio zbieram też kosze i koszyczki...nigdy niewiadomo do czego mogą się przydać :D Serdczecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper, że wysiłek został doceniony! A kosz piękny.
OdpowiedzUsuńAsia S
Superowy kosz!!! Gratuluje wygranej i zazdroszcze troszeczke :) Oj, jest czego :)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńsuper przemiana kosza :)
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranej :)
Kto by pomyślał, że z takiego kosza można wyczarować takie cudeńko :)).
OdpowiedzUsuńŚwietny kosz po metamorfozie - faktycznie grzechem by było wyrzucić :)
OdpowiedzUsuńKoszyczek super, ja też sobie przemalowywałam ;) by pasowały !!!!
OdpowiedzUsuńPiękny ten kosz! :)
OdpowiedzUsuń