Witam serdecznie.
Ostatnio zdarzają mi się tu długie chwile nieobecności.
Wakacje chyba mają to do siebie.
Wracam dziś wyjątkowo nie z rękodziełem mym,
ale z przechwałkami :-)
Ostatnio wydarzyło się u mnie coś niezwykłego.
Wczoraj obchodziłam okrągłe urodziny,
- które?
nie ma czym się chwalić, ale nie o tym chciałam.
Zawsze marzyłam o psie, a mój M. niekoniecznie,
bo zniszczenia, sierść, uwiązanie...
i długo by tak wymieniać.
Tym bardziej niesamowitą niespodziankę mi uczynił wręczając mi
dziewięcio tygodniowego beagla.
Oto mój prezencik.
Ciągle nie mogę w to uwierzyć, że mam PSA :-)
Mój Syn namalował mi obraz na płótnie.Piękny jest.
Całe naręcza kwiatów od bliskich zdobią nasz dom.
Niezwykłe prezenty i magiczny dzień.
Z reguły nie lubię się chwalić, ale tym razem musiałam :-)
Pozdrawiam serdecznie
O mamusiu! Jaki słodziaczek! <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze Madziu! Miłości bliskich, niekończących się pomysłów, zdrówka i tylko dobrych ludzi na swej drodze:)
OdpowiedzUsuńPięknie zostałaś obdarowana :) pies cudowny :) obrazek z sercem wspaniały:)
pozdrawiam serdecznie :)
Jejku, śliczny piesek! Też mi się kiedyś marzyła ta rasa, ale mam labradorka ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz 100 Lat Kochana!!!
OdpowiedzUsuńJest przeslodki!!! I juz nie moge sie doczekac wizyty u Was!!!
Buziaki!!!B.J