Lato sprzyja wędrówkom i poznawaniu świata.
Jestem typowym mieszczuchem,
może właśnie dlatego zachwycam się każdym napotkanym zwierzakiem :-)
Po raz pierwszy oko w oko z uroczą loszką...
... tym bardziej z zachwytem, że wkoło małe prosiaczki :-)
Ładna pogoda sprzyja spacerom...
...a po długiej wędrówce przyjemnie zjeść ciacho.
Z wielką radością stwierdzam, że babka brazylijska udaje się również z produktów
bezglutenowych i tych o obniżonej zawartości laktozy :-)
...a na kolację świeży chlebek - oczywiście na własnym bezglutenowym zakwasie.
- pyszny.
Na te przepisy potrzebny jest notatnik.
... jednak nie dla mnie, zatem zapakowałam go na prezent.
Podobał się bardzo :-)
Pozdrawiam wakacyjnie wszystkich zaglądaczy...
Chlebuś! :)
OdpowiedzUsuń...chlebunio :-)
UsuńWypieki jedyne pozostaje podziwiać, wyglądają tak pysznie, że mi się zachciało jeść...;)
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik śliczny! Pozdrowionka
Wielgachne dzięki :-)
Usuńprzepiśnik piękny :) a taki domowy chlebek sama bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny, pozdrawiam
Usuń