Ileż to trwało zanim powstała ta czapka...
Wełna musiała swoje odleżeć itd.
Aż doczekała dnia dzisiejszego i ...
tadammmm
Żadna wielka nowość,odwrotnie robiona i tyle.
A tu w naturalnych kolorach.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
fajniasta :)
OdpowiedzUsuńCzapa genialna, ale i zasłonki niczego sobie :)
OdpowiedzUsuń