Witajcie w ten kolejny mroźny dzień.
Nie macie już dość?
Ja mam.
Nic dobrego z tego nie wynika.
Mróz miał wymrozić zarazki, a tu proszę - nadciąga chyba jakieś choróbsko.
A tak się trzymaliśmy...
No cóż.
Jak by tu ujarzmić wroga?
Zainspirowałam się co nie co :-)
Wykonałam dwie kartki,
oto one.
Zgłaszam ją na wyzwanie
oraz na wyzwanie weekendowe
Użyłam z wykreślanki:
-warstwy
-sznurek
-krata
-tusz
-kremowy
A oto druga kartka.
Zgłaszam ją na wyzwanie
Użyłam wstążkę o coś błyszczącego (śnieżynki).
To wszystko na dzisiejszy wieczór.
Pozdrawiam serdecznie
przepiękne jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńKartki super!
OdpowiedzUsuńSliczne kartoczki. W kwestii zimy się nie wypowiem. U mnie wczoraj póznym wieczorem spadł pierwszy śnieg, dziś juz niemal w ogóle go nie ma. Do dooo z taką zimą. Choć Wam mrozów nie zazdroszczę
OdpowiedzUsuńKartki piękne,łyżwy mnie powaliły,ale jak obejrzałam kalendarz!!!!! cudo:)Wiosny i zdrówka życzę Ci kochana:)
OdpowiedzUsuńBeautiful cards, I love the nature feeling on the first one! Thanks for playing along at Scrapki-Wyzwaniowo!
OdpowiedzUsuńświetne prace!
OdpowiedzUsuńUrocze łyżwy :)
OdpowiedzUsuń