Łączna liczba wyświetleń

Etykiety

Moi stali goście

środa, 23 października 2013

Okładka

Witam serdecznie!
Już od jakiegoś czasu rozkochałam się w pracach mediowych.
Z racji tego, że nigdy nie miałam możliwości z nimi pracować postanowiłam to zmienić.
Na szczęście nadarzyła się taka okazja.
Otóż wczoraj w Poznaniu odbyły się warsztaty pod hasłem
"Wrzuć to na okładkę - mixmediowe warsztaty notesowe.
Prowadziła je Cynka

Mówię Wam wspaniała sprawa!
Polecam!
Pokazała nam jak się pracuje z mediami,
jak wygląda to wszystko technicznie i takie tam...
W rezultacie tych pogaduszek zrobiłam takie coś :-)

Tak powstawało...



Na koniec pokazała nam jak wygląda sprawa embossingu.








Jak tylko zakupię odpowiednie sprzęty i preparaty to na całego zabieram się za tę technikę.
Takie moje pierwsze koty za płoty.

Pozdrawiam wszystkie uczestniczki warsztatów z prowadzącą na czele 
i wszystkich moich stałych zaglądaczy.
Do jutra.



16 komentarzy:

  1. W Poznaniu? Oj, szkoda, że nie wiedziałam, bo mieszkam niedaleko i chętnie wzięłabym udział, a też nie miałam jeszcze do czynienia z mediami. Okładka wyszła super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy kot za plotem wyszedl super. Kolorki cudo !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wyszła ta okładka! Też nigdy nie miałam okazji pracować z mediami, a w mojej okolicy niestety praktycznie żadnych warsztatów nie ma - a sama się trochę "cykam" żeby zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale super sprawa świetnie wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze, ale jakie efektowne :)
    Pięknie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolory. Piękny start w mix-mediach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna praca a ja nawet nie wiedziałam, że to się tak nazywa i że się w ogóle nazywa. Piękne oryginalne kolory. Niezwykła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny efekt. Nie mam zielonego pojęcia jak to zrobiłaś i uzyskałaś ale robi to niesamowite wrażenie. Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna robota! Kolory, przejścia, faktury i cały ten "bałagan" są bezbłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow..ależ piękna...te barwy...

    OdpowiedzUsuń